poniedziałek, 28 stycznia 2013
niedziela, 27 stycznia 2013
środa, 23 stycznia 2013
Linki go kolejnych drastycznych zdjęć ze Smoleńska
Linki go kolejnych drastycznych zdjęć ze Smoleńska
KLIKNIJ TU link go kolejnych drastycznych zdjęć ze Smoleńska
DRUGI LINK do wszystkich tekstów i jeszcze innych zdjęc:
DRUGI LINK do wszystkich tekstów i jeszcze innych zdjęc:
Paweł Pisaniecki: Pogrzeb godny królów. Kim szczególnym była Jadwiga Kaczyńska by urządzać jej i jej cierpiącemu na megalomanię synowi uroczystości godne królów i cesarzy?
Od czasów pogrzebu Kardynała Wyszyńskiego, Księdza Popiełuszki czy wreszcie prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki Polska nie widziała jeszcze urządzonych z takim przepychem uroczystości pogrzebowych, których nie powstydziłaby się niejedna koronowana głowa. Obecne na pogrzebie Kaczyńskiej Bizancjum złożone z posłów i senatorów z PiS wspomogli przybyli z całego kraju dostojnicy kościelni, działacze skrajnej prawicy, jej publicyści, księża i zakonnicy z Tadeuszem Rydzykiem na czele, wojsko, organizacje kombatanckie, ludzie kultury i nauki, policja, marynarze, straż pożarna, harcerze, przedstawiciele służby zdrowia, związków zawodowych, organizacji pracodawców i organizacji skupiających w swoich szeregach bezrobotnych. Wszyscy oni żegnali podobną do milionów innych polskich matek kobietę, która nie wyróżniła się niczym oprócz tego, że urodziła cudowne rodzeństwo - Lecha i Jarosława. Podczas homilii wygłoszonej Bazylice św. Krzyża przez biskupa drohiczyńskiego Antoniego Dydycza dowiedzieliśmy się, że ojciec braci Kaczyńskich był wielkim i walczącym o wolną Polskę patriotą, kawalerem wielu odznaczeń państwowych, a ich dom rodzinny był domem idealnym, domem, który dzięki uporowi i zaangażowaniu rodziców wychował dwóch wielkich Polaków - wielkich i miłujących ojczyznę patriotów. Za sprawą Dydycza, który słynie z używania polskich kościołów do pro pisowskiej propagandy dowiedzieliśmy się również, że tragicznie zmarły prezydent Polski Lech Kaczyński stał się męczennikiem, który oddał życie za Polskę. W swoim emocjonalnym wystąpieniu pierwszy żałobnik RP dziękował wszystkim zebranym, opiekunom i przyjaciołom zmarłej matki, lekarzom, personelowi szpitala oraz przedstawił krótki życiorys i dorobek swojej zmarłej matki. Na szczególną uwagę zasługuje fragment wypowiedzi, w której Kaczyński z wrodzoną skromnością stwierdził, że dzielna matka podpisywała w czasach PRL-u liczne protesty w sprawie "synów opozycjonistów", a potem wykazywała się jeszcze większą odwagą potrafiąc sprzeciwiać się nawet jemu. Przemarsz konduktu na Powązki jak i sam pochówek przebiegały bardzo spokojnie, ale obecni na miejscu nieliczni i zapowiadani przez Tomasza Sakiewicza w tysiącach aktywiści "Gazety Polskiej" tradycyjnie już nie zawiedli. Jadwigę Kaczyńską godnie pożegnano okrzykami i transparentami z napisami "Przemysł pogardy", "Brońmy krzyża" i "Imperium zła. Podsumowując dzisiejsze wydarzenia trudno nie odnieść wrażenia, że organizatorom chodziło o to by każdy Polak, każdy z nas czuł, że cały naród żegna zmarłą, a wraz z jej odejściem sam stracił kogoś najcenniejszego. Nie mam pojęcia, jakim prawem pochówkowi Kaczyńskiej towarzyszyły przemowy, odczyty, hołdy, saluty, warty honorowe i odegranie na cmentarzu powązkowskim hymnu narodowego? Przy całym szacunku dla Jadwigi Kaczyńskiej - kobiety i matki oświadczam, że ani ja ani moja ojczyzna nie straciliśmy nikogo ważnego. Chcę również zapytać, kto zapłacił za ten kilkugodzinny propagandowy cyrk? Jeśli zapłacił za to budżet państwa - my wszyscy to pytam, kim szczególnym była Jadwiga Kaczyńska by urządzać jej i jej cierpiącemu na megalomanię synowi uroczystości godne królów i cesarzy?
wtorek, 22 stycznia 2013
Paweł Pisaniecki Jarosław Kaczyński podjął decyzję o przekształceniu uroczystości pogrzebowych swojej matki w polityczno propagandowy jarmark
Wygląda na to, że Jarosław Kaczyński podjął decyzję o przekształceniu uroczystości pogrzebowych swojej matki w polityczno propagandowy jarmark, na które spędzone zostaną setki ludzi dowożone do Warszawy specjalnie wynajętymi na tę okazję autokarami z całej Polski. "Gazeta Polska Codziennie" informuje, że ostatnie pożegnanie Kaczyńskiej odbędzie się przy udziale dostojników Prawa i Sprawiedliwości i licznej rzeszy członków klubów "Gazety Polskiej", która poprzez lokalne komitety pogrzebowe udziela informacji na temat uczestnictwa i dojazdu na warszawskie Powązki.
Towarzysząca pogrzebowi matki prezesa PiS otoczka wręcz do złudzenia przypomina pospolity i urządzany pod Pałacem Prezydencki marsz lub miesięcznicę, przed którymi zbiera się chętnych do uczestnictwa. Przed środowym pogrzebem matki braci Kaczyńskich też są zgłoszenia, komunikaty, specjalna infolinia, kolejka chętnych i komitety kolejkowe organizowane i koordynowane przez regionalne biura PiS, Tomasza Sakiewicza, a także lokalnych skrajnie prawicowych watażków legitymujących zaszczytnym tytułem przewodniczący klubów "GP".
Polskie hieny cmentarne chcą by kolejny raz powtórzyła się sytuacja, gdy w kondukcie żałobnym słychać złowrogie buczenia, słowa "hańba" i "chcemy prawy". Kiedy pomyślę, że któryś raz z rzędu taka sytuacja może mieć miejsce czuję niesmak i smutek, że w naszym kraju dochodzi do takich właśnie sytuacji. Pogrzeb Jadwigi Kaczyńskiej sprowadzono do rangi wielkiego propagandowego pokazu lojalności, fanatyzmu, a być może i nienawiści. Trudno sądzić by udający zdruzgotanego Jarosław Kaczyński nie dał na to cichego przyzwolenia czyniąc swoją zmarłą matkę kolejnym martwym narzędziem w bezpardonowej walce o władzę.
Towarzysząca pogrzebowi matki prezesa PiS otoczka wręcz do złudzenia przypomina pospolity i urządzany pod Pałacem Prezydencki marsz lub miesięcznicę, przed którymi zbiera się chętnych do uczestnictwa. Przed środowym pogrzebem matki braci Kaczyńskich też są zgłoszenia, komunikaty, specjalna infolinia, kolejka chętnych i komitety kolejkowe organizowane i koordynowane przez regionalne biura PiS, Tomasza Sakiewicza, a także lokalnych skrajnie prawicowych watażków legitymujących zaszczytnym tytułem przewodniczący klubów "GP".
Polskie hieny cmentarne chcą by kolejny raz powtórzyła się sytuacja, gdy w kondukcie żałobnym słychać złowrogie buczenia, słowa "hańba" i "chcemy prawy". Kiedy pomyślę, że któryś raz z rzędu taka sytuacja może mieć miejsce czuję niesmak i smutek, że w naszym kraju dochodzi do takich właśnie sytuacji. Pogrzeb Jadwigi Kaczyńskiej sprowadzono do rangi wielkiego propagandowego pokazu lojalności, fanatyzmu, a być może i nienawiści. Trudno sądzić by udający zdruzgotanego Jarosław Kaczyński nie dał na to cichego przyzwolenia czyniąc swoją zmarłą matkę kolejnym martwym narzędziem w bezpardonowej walce o władzę.
![](https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/408496_460312170701142_1350054712_n.jpg)
Subskrybuj:
Posty (Atom)